odległe światło – bliski głos
Przestrzeń czuć doskonałe zarówno w kompozycjach Andersa Hillborga jak i oczywiście Samuela Barbera. Nie było by jej jednak bez rozbrajająco aksamitnego sopranu Renee Fleming. Głos artystki w miarę upływu lat staje się coraz bardziej miękki i naturalny. Długie frazy, miękkie legato, bardzo naturalnie i młodo brzmiące „góry”. Zupełnie odwrotnie niż u większości śpiewaczek – cięższy i ostrzejszy – stąd w dramatycznych rolach obsadzane są raczej „dojrzałe” artystki.
Pierwszy utwór na płycie – milowe dzieło Samuela Barbera Knoxville : Summer of 1915, nazywane liryczną rapsodią. Narratorem jest chłopiec, który otoczeniu południa USA, stanu Teeneese staję się dorosłym. Największe wrażenie robią śpiewane pianissimo melizmaty w górnych rejestrach.
Cykl pieśni ‘The Strand Settings’ skomponował dla artystki czołowy szwedzki kompozytor Anders Hillborg. To z tekstu jednej z nich zaczerpnięty jest tytuł „Distant Light”. Muzyka współczesna w najlepszym tego słowa znaczeniu, pieśnie stanowią cykl. Pierwsza „Black Sea” rozpoczyna się niemal śpiewem niemal a capella. Momentami tylko orkiestra zrywa się w futurystycznej aranżacji. W „Dark Harbor” głos brzmi już z oddali, dzięki czemu pełna dynamika i forte zapierają dech w piersiach.
Bjork w wykonaniu operowej divy?
Hansa Eka. Renee Fleming odnalazła w nich śpiewność, której próżno szukać w oryginale. Ballada „Joga”, o wpadającej w ucho, choć nieoczywistej linii melodycznej urzeka subtelną interpretacją. „All is full with love” pozwala zobaczyć inną Renee. Śpiewaczkę która niegdyś występowała na koncertach jazzowych, pozwalającą sobie na znienawidzone przez środowisko tzw. efekty.